Jakoś tak moje życie zawodowe się układa, że ostatnio oprócz rozwoju i sprzedaży systemu ATS, wcielam się również w inne role. Nie tylko wznowiłem realizację szkoleń, głównie w zakresie rekrutacji i wykorzystania ChatGPT w biznesie, ale także wszedłem ponownie w rolę rekrutera. Rekrutacja, którą obecnie prowadzę, jest jednak dość specyficzna. 

Dla jednej z firm z branży TSL poszukuję wyspecjalizowanej w tej branży agencji rekrutacyjnej. Niedawno prosiłem publicznie o polecenie takiej firmy. Post opublikowałem na LinkedIn i na Facebooku. Polecenia otrzymałem w komentarzach i wiadomościach prywatnych.

Z poleconych firm wybrałem trzy i z tych trzech planuję zarekomendować jedną.

Każda z firm została poinformowana, jak będzie przebiegał proces:

✅ Spotkanie ze mną.
✅ Przekazanie dodatkowych informacji, o które zwrócę się po spotkaniu. Wśród tych informacji poprosiłem m.in. o kontakt do klientów, dla których firmy prowadziły w ostatnim czasie podobne procesy rekrutacyjne. Wraz z prośbą o te dodatkowe informacje wskażę firmę, którą reprezentuję.
✅ Na podstawie przesłanych przez agencje informacji, przygotuję rekomendację, z której mój klient będzie mógł skorzystać, podejmując decyzje o wyborze agencji.

Spotkania przeprowadziłem. E-maile po spotkaniach wysłałem.